Wanna numer 26.
Ostatnio widzę głośno zrobiło się na temat gimnazjalistów, którzy wypluli i podeptali hostię i ok, rozumiem, niefajnie. Rzeczą która mnie poważnie zastanawia jest to, że ktoś był do tego stopnia skrzywiony na punkcie katolickości Polski, że poszedł z tym na policję. Kwestia tego jak, to wygląda w innych krajach Unii, to bajka na inny dzień. Wracając do tematu...
Rozumiem, że ktoś ma uczucia religijne, dumę, itd, ale nie rozumiem jednego. Skoro kościół jest tak miłosierny i wspaniałomyślny w swojej cudowności, nie zamierza wysłać jakiegoś księdza, który nie sprowadzi tych dzieciaków na prawidłową drogę? Dla mnie to brzmi, jak zabieg propagandowy służący odzyskaniu władzy nad tępymi masami.
Przecież, to zakrawa na inkwizycję. Ktoś zrobił coś nie tak wobec jakiejś religii? Wyślijmy na niego zbrojnych z krzyżami, pochodniami i mieczem. A najlepiej jeszcze RPG (dla nieogarniętych: "Rabować, Palić, Gwałcić", ostatnie w tym przypadku najbardziej pasowałoby do kościoła katolickiego).
Nie, nie bronię tutaj ani tych dzieciaków, bo to, co zrobili jest skurwysyństwem. Szacunek należy się każdym uczuciom religijnym, o ile nie próbują się inwazyjnie wcisnąć w nasze życie. Nie najeżdżam też na kościół. Sorry, wszystko co powyżej jest historią i teraźniejszością kościoła. To co mnie irytuje, to brak możliwości wyboru w religii katolickiej. Jesteś katolikiem i koniec, nie masz wyjścia. Niezależnie czy Ci się podoba czy nie.
A co do samego faktu? No cóż. Wypluli. Podeptali. I co? Popłynęła krew? Nie! Ludzie ogarnijcie się i przestańcie wierzyć w tani szamanizm opychany przez kościół, jak kiełbasa wyborcza. To jest tylko symbol, pogódźcie się z tym w końcu! No chyba, że jesteście kryptokanibalami i chcecie, żeby ten sucharek zmienił się w ludzkie mięso, a nie takie słabe, tanie wino w krew. W takim przypadku chyba zacznę się się bać katolików, nawet tych względnie normalnych.
Swoją drogą jestem ciekaw co zrobiłby kościół gdybym, to ja wszedł do kościoła, wypił cały pucharek, zagryzł sucharkiem i splunął. Na koniec stwierdzając, że wino zwietrzałe, a zagrycha czerstwa. Nie mam chrztu, nigdy nie byłem w żadnej religii. I co? Foszek? Chyba jedyne co by w takiej sytuacji pozostało, prawda?
Ze względu na charakter powyższej wypowiedzi tekst został dodany do Indeksu Ksiąg Zakazanych.
Rozumiem, że ktoś ma uczucia religijne, dumę, itd, ale nie rozumiem jednego. Skoro kościół jest tak miłosierny i wspaniałomyślny w swojej cudowności, nie zamierza wysłać jakiegoś księdza, który nie sprowadzi tych dzieciaków na prawidłową drogę? Dla mnie to brzmi, jak zabieg propagandowy służący odzyskaniu władzy nad tępymi masami.
Przecież, to zakrawa na inkwizycję. Ktoś zrobił coś nie tak wobec jakiejś religii? Wyślijmy na niego zbrojnych z krzyżami, pochodniami i mieczem. A najlepiej jeszcze RPG (dla nieogarniętych: "Rabować, Palić, Gwałcić", ostatnie w tym przypadku najbardziej pasowałoby do kościoła katolickiego).
Nie, nie bronię tutaj ani tych dzieciaków, bo to, co zrobili jest skurwysyństwem. Szacunek należy się każdym uczuciom religijnym, o ile nie próbują się inwazyjnie wcisnąć w nasze życie. Nie najeżdżam też na kościół. Sorry, wszystko co powyżej jest historią i teraźniejszością kościoła. To co mnie irytuje, to brak możliwości wyboru w religii katolickiej. Jesteś katolikiem i koniec, nie masz wyjścia. Niezależnie czy Ci się podoba czy nie.
A co do samego faktu? No cóż. Wypluli. Podeptali. I co? Popłynęła krew? Nie! Ludzie ogarnijcie się i przestańcie wierzyć w tani szamanizm opychany przez kościół, jak kiełbasa wyborcza. To jest tylko symbol, pogódźcie się z tym w końcu! No chyba, że jesteście kryptokanibalami i chcecie, żeby ten sucharek zmienił się w ludzkie mięso, a nie takie słabe, tanie wino w krew. W takim przypadku chyba zacznę się się bać katolików, nawet tych względnie normalnych.
Swoją drogą jestem ciekaw co zrobiłby kościół gdybym, to ja wszedł do kościoła, wypił cały pucharek, zagryzł sucharkiem i splunął. Na koniec stwierdzając, że wino zwietrzałe, a zagrycha czerstwa. Nie mam chrztu, nigdy nie byłem w żadnej religii. I co? Foszek? Chyba jedyne co by w takiej sytuacji pozostało, prawda?
Ze względu na charakter powyższej wypowiedzi tekst został dodany do Indeksu Ksiąg Zakazanych.
Komentarze
Prześlij komentarz